Szukając różnych informacji o HIV / AIDS trafiłem na książkę „Kto w Polsce ma HIV. Epidemia i jej mistyfikacje” Jakuba Janiszewskiego (wydawnictwo Krytyka Polityczna). Autor rasowy lewicowiec/ socjalista, który wg wiki jest homoseksualistą, a konkretnie gajem pisał wcześniej m.in. o Saimonie Molu (też o tym postępowym Murzynie wstawiałem artykuły)
Książka ma zgłębiać kwestię HIV / AIDS. W pierwszym rozdziale książki autor „zadaje pytanie” jednej z ofiar „chciałbym dowiedzieć się kto Cie zabił”. Ja odpowiedz znalazłem już w tym pierwszym rozdziale. Autor chyba nie znalazł, chociaż już na początku, sugeruje że to Ci beznadziejni lekarze.
Książki stanowczo nie polecam.
Przedmowę do książki napisała Kingi Dunin poniżej fragment
Jakub Janiszewski umieszcza problematykę AIDS właśnie w takiej szerokiej perspektywie. To, co wydaje się oczywiste w przypadku innych chorób, nagle okazuje się wcale takie nie być. O osobach zakażonych wciąż myślimy jak o „głupkach”, którzy nie zastosowali właściwych zabezpieczeń i teraz ponoszą tego konsekwencje. Tak jakby seks nie dział się w relacjach z innymi, a był zagadnieniem jedynie technicznym, w którym skorzystanie z prezerwatywy jest częścią procedury. Jakby podstawowym problemem każdego narkomana było zapewnienie sobie sterylnego sprzętu. Niestety, realne sytuacje życiowe są dużo bardziej skomplikowane i racjonalności też bywają różne.
Autor umieszcza wycinki z karty szpitalnej swojej bohaterki
29 letnia pacjentka została przyjęta do klinki z powodu stanów gorączkowych utrzymujących się od ponad dwóch tygodni. […] Diagnostyka nie została zakończona (badania w toku – zostaną przekazane telefonicznie). Ze względu na znaczne zaburzenia nastroju i myśli samobójcze pacjentka zostaje przewieziona do Izby Przyjęć Szpitala Babińskiego celem konsultacji psychiatrycznej i ewentualnej hospitalizacji.
Rozpoznanie: uszkodzenie wątroby, niedokrwistość, stan gorączkowy, zaburzenia nastroju.
Jeden wycinek z karty szpitalnej zasługuje na szczególną uwagę
„Pacjentka neguje przyp. kont. sex w ciągu ostatniego roku. Wcześniej ryzyk. zach. sex. (z 10 partnerami, stosunki bez prezerwatywy). 2 ciąże → dwa sztuczne poronienia 2005. 2006. Pali: neguje. Pije: 2 piwa, 1 but. wina / miesiąc. Inne używki: amfetamina, extasy, marihuana przez 3 lata do 2006 r. Neguje dożylne przyjmowanie narkotyków.”
W tym samym rozdziale autora wyobraża sobie dialog z bohaterką. Nie trzeba całości czytać wystarczy to zaczernione:
„Tak powinienem zrobić, ale wyobrażam sobie Anię, jak wychyla się do mnie przez owal cmentarnego porcelitu, nagle poważnieje, wygląda doroślej i odzywa się głębokim, bezcielesnym głosem:
– Nie umawialiśmy się, że będziesz grzebał w moim życiu, straszył moich przyjaciół, zadręczał dziadka i ojca. W ogóle nie umawialiśmy się, że będziesz o mnie pisał. To moja sprawa, jak żyłam. Tobie niech wystarczy to, jak umarłam.Po czym chowa się zagniewana z powrotem w czarno-białe zdjęcie.
– To prawda, Aniu – odpowiadam. – Nie będę przeczył. Chcę cię użyć jako egzemplifikacji pewnej tezy. Nie potrzebuję twoich przyjaciół, twojego ojca ani najlepszej przyjaciółki. Chcę, żebyś pomogła zrozumieć, jak to możliwe, że w europejskim kraju, 25 lat po tym, jak zarejestrowano pierwszy przypadek AIDS, młoda kobieta z wyższym wykształceniem umiera na chorobę, o której już wszystko wiadomo. Chcę, żebyś pomogła mi zrozumieć, dlaczego zamiast żyć schowana bezpiecznie pod parasolem trzech oenzetowskich zer, skończyłaś jako martwa jedynka. Tego od ciebie chcę i niczego więcej. Mówiąc krótko – tu spoglądam na upozowane zdjęcie, które dostałem od pani B. – chcę się dowiedzieć, kto cię zabił.”
Po przeczytaniu obowiązkowo wyciągnąć wnioski.
P.S. Pod koniec pisania tego tekstu dowiedziałem się że książka powstałą dzięki wsparciu Open Society Foundations.
Podziwiam autora,że przemęczył lewackie wypociny.Ja z pobieżnego czytania widzę,że tzw.
wyższe wykształcenie(które przypomina Janiszewski),to popkulturowy zabobon.Dyplom nie
namaszcza na mędrca,ba,nawet nie daje często wartościowej,użytecznej wiedzy,a ,
ten uzyskany na uczelniach humanistycznych(;)),powinien być ostrzeżeniem: uwaga !Pożyteczny
idiota !
Ps.Ta Dunin to wstydu nie ma,słyszałem ,że jakiegoś poetę do łóżka wciągała,za anulowanie
długów czy coś?:),Ech te lewaki,ale do moralizowania pierwsza.