Polecam poniższy wywiad z Adamem Fergussonem o czasach kiedy pieniądz umiera czyli o czasach hiperinflacji (głównie o zdarzeniu w Niemczech w latach dwudziestych ubiegłego wieku). Autor mówi o tym kto na hiperinflacji zyskuje a kto traci. Co się dzieje w tym okresie.
hiperinflacja
Hiperinflacja po deflacji?
Mike Maloney przedstawia swój scenariusz na rozwój kryzysu gospodarczego/finansowego.
W Zimbwawe lepiej
Taki mały opis rzeczywistości
… po o ile marchewka dzisiaj? A po trzysta dwadzieścia kwadrylionów kilo. To pani mi naważy za dwieście dziewięćdziesiąt trzy miliardy i dorzuci kopru za siedemdziesiąt pięć miliardów.
Żródło: Opcja na prawo: W Zimbwawe jest lepiej
Rozwój kryzysu gospodarczego
W oficjalnych mediach zaczynają pojawiać się informację co nas czeka. Dotyczy to nie tylko USA. Na pewno będziemy mieli taką sytuację w Wielkiej Brytanii. Może również w strefie Euro.
Czytajcie uważnie. Najważniejsza kwestia podkreślona.
Z analizy Globtrex.com wynika, że w okresie 68 lat wielkiej hossy wzrost cen pochłonął 92 proc. giełdowych zysków inwestorów. Przyszłe wzrosty też są zagrożone. Znany inwestor Marc Faber uważa, że w USA nadchodzi hiperinflacja.
Z jednego zainwestowanego na amerykańskiej giełdzie dolara między 1932 r. a 2000 r. mogliśmy uzyskać 364 dolarów, jednak po uwzględnieniu inflacji było ich już tylko 30.
– Patrząc na te dane widać, że długoterminowa analiza wykresów giełdowych może dawać mylne wyobrażenie, że stopy zwrotu na rynkach akcji są olbrzymie – twierdzi w raporcie Sławomir Dębowski, analityk Globtrex.com.
W rzeczywistości obraz inwestycji giełdowych nie jest, aż tak zły, bo zyski inwestorom dają nie tylko rosnące kursy giełdowe.- Na rozwiniętych giełdach gracze więcej zarabiają na wypłacanych przez spółki dywidendach niż na zmianie kursu giełdowego notowanej firmy – ocenia Krzysztof Stępień, główny ekonomista Expandera.
Jednak oczywiście inflacja jest ważnym elementem oceny ryzyka inwestycji giełdowych, chociaż na razie inwestorzy wydają się nie myśleć o jej potencjalnym wzroście.
Zdaniem Sławomira Dębowskiego w nadchodzących latach polityka drukowania dolarów przełoży się na wysoką inflację w USA. W dzisiejszej wypowiedzi dla agencji Bloomberg znany inwestor Marc Faber powiedział, że USA czeka bardzo wyraźny wzrost cen – Jestem w 100 proc. pewien, że czeka nas hiperinflacja. Ceny w Stanach Zjednoczonych mogą wzrosnąć w tempie zbliżonym do wzrostu w Zimbabwe – powiedział Faber.
Według ostatnich rocznych danych opublikowanych w lipcu zeszłego roku inflacja w Zimbabwe stopa inflacji osiągnęła 231 mln procent.O wzroście inflacji w krajach rozwiniętych przekonanych jest większość ekonomistów, jednak ich zdaniem zacznie ona być problemem w 2010-2011 roku.
Rzeczpospolita: Ponad 90 proc. giełdowych zysków pożera inflacja
Wojciech Iwaniuk 27-05-2009