W poniższym filmie autor ujawnia przepis na zarobienie wielkich pieniędzy podczas nadchodzącego wielkiego kryzysu/ załamania gospodarczego.
Oczywiście jak w większości interesów obowiązuje zasada „żeby wyjąć trzeba włożyć”.
Czy sądzisz, że w polskich warunkach taka transakcja jest do przeprowadzenia? Jakie widzisz zagrożenia?
Ostatnio byłem na prowincji. Najważniejsze spostrzeżenie: Chłopi/rolnicy nie kupują/inwestują. Zakładam, że jak większość społeczeństwa spodziewają się pogłębienia kryzysu (słusznie). Sądzę, że podobnie jak większość społeczeństwa źle przygotowuje się do tego zdarzenia czyli trzymają złotówki w banku. W lepszym wariancie trzyma gotówkę, pewnie również dolary i euro.
Czy można się temu dziwić? Nie. W końcu coś takiego jak edukacja ekonomiczna w Polsce nie istnieje. Ekonomicznej wiedzy u nich tyle co doświadczeń przekazywanych od ojca i dziada. Pewnie widzą więcej o ekonomii niż „młodzi ,wykształceni z wielkich miast” ale czy wystarczająco dużo. W końcu ostatnie lata „dobrobytu i edukacji telewizyjnej” mogły poważnie zniekształcić tą wiedzę.
Przekonamy się.
Poniżej wypowiedz Nigel Farage z 13 czerwca o tym co się dzieje w europejskiej ekonomii.
Ile warta jest edukacja? Ta obowiązkowa coraz mniej mimo tego, że kosztuje coraz więcej. A jednocześnie dzięki Internetowi, każdy może sięgnąć do ogromnych zasobów wiedzy z różnych dziedzin. Największym problemem staje się odnalezienie najbardziej wartościowych źródeł.