Okupacja Wall Street

Trwa okupacja wall street. Dzisiaj kilka filmików.
Komentarz postaram się przedstawić jutro.
Nowe linki do filmów i artykułów na bieżąco na twitterze: #OccupyWallStreet
Na żywo z Wall Street

Trochę reklamy

Trochę męczeństwa

Trochę brutalności i chaosu

I jak zwykle bębniarze

A na podsumowanie ludzie z drugiej strony barykady

Jeszcze raz o systemie finansowym

Ja ciągle do znudzenia o tym samym. Tym razem Mike Maloney. Prezentacja podsumowuje działanie systemu finansowego/ bankowego. Jeśli mówi się o systemie bankowym nie można pominąć kwestii, złota, srebra, wielkości światowej populacji, długu, wolności, historycznych kryzysów, „baniek finansowych” itd.

Przede wszystkim Mike Maloney mówi o zbliżającym się wielkim „transferze bogactwa” na który również Ty możesz się załapać.

Wszystko w jednym 90 min wystąpieniu ilustrowanym pięknymi wykresami (po angielsku z napisami).

Hiperinflacja w Europie

Mamy już pierwszy kraj w Europie który został ogarnięty hiperinflacją. Jest nim Białoruś. Pisałem już wielokrotnie o sytuacji ekonomicznej na Białorusi. Rzeczpospolita pisze o inflacji 8,9 % w sierpnia (miesiąc do miesiąca). Oczywiście jest to oficjalny wskaźnik rzeczywisty pewnie znacznie wyższy. Trzeba zaznaczyć, że ceny rosną w środku lata w okresie w którym ceny żywności powinny spadać. Co będzie się dziać zimą?
Rząd zapowiada kolejne podwyżki.

Pierwsze doniesienia o nerwowych reakcjach (wykupowanie złota i walut) docierały w kwietniu. Po pięciu miesiącach wszystkie karty na stole.
Oszczędności w rodzimej walucie straciły kilkadziesiąt procent wartości. Dochody ogromnej większości społeczeństwa pewnie na takim samym poziomie.
Białorusini są w dupie.

Ten przeklęty kapitalizm. Jak zwykle to jego wina.

——————–

Białoruś: To już jest hiperinflacja

Najnowsze dane statystyczne nie pozostawiają wątpliwości, że na Białorusi panuje hiperinflacja. Za osiem miesięcy ceny poszły w górę o prawie 54 proc.. To światowy rekord

Najbardziej niepokoić powinno białoruskie władze rosnące tempo wzrostu cen. W lipcu zyskały 3,5 proc., a w sierpniu wzrosły już o 8,9 proc.

Najszybciej drożeją towary przemysłowe (+68,6 proc.), żywność (+55,3 proc. w osiem miesięcy); usługi komunalne (+27,4 proc.). Dla porównania rok temu inflacja na Białorusi była 10 razy niższa (5,1 proc. za osiem miesięcy). W całym 2010 r sięgnęła 9,9 proc.

Prognoza rządowa na początku tego roku mówiła o wzroście cen w kraju na poziomie…7,5-8,5 proc..Teraz taki przyrost notuje się w miesiąc.

Do końca roku inflacja może dojść do 100 proc.. Rząd zapowiada bowiem kolejne podwyżki w sferach, gdzie ceny były dotąd sztucznie utrzymywane przez rządową reglamentację. O średnio 15 proc. od tego tygodnia zdrożały lekarstwa krajowej produkcji.

Źródło: Rzeczospolita: Białoruś: To już jest hiperinflacja
09-09-2011

Interwancja SNB

Szanowny Zezowaty Zorro stwierdził dzisiaj że interwencje Centralnego Banku Szwajcarii (SNB) są bezcelowe i przynoszą krótkotrwałe efekty. Jako przykład potwierdzający bezsensowność interwencji walutowych przytoczył historię brytyjskiego funka i spekulacji Sorosa. Sądzę, że Zorro myli się.
Obrona przed osłabieniem waluty (np Funta) to zupełnie inna „wojna” niż obrona przed nadmiernym umocnieniem waluty (np Franka). Najważniejsza różnicą w tych wojnach jest „amunicja”.
Jeśli centralny bank broni się przed osłabieniem musi posiadać obce waluty i płynne aktywa które wymienia na własna walutę (w celu podtrzymania kursu). Każdy bank centralny obcych walut i aktywów ma ograniczoną ilość.
Jeśli centralny bank broni się przed nadmiernym umocnieniem własnej waluty musi wymieniać własna walutę na obcą. W tym przypadku bank centralny nie ma ograniczeń. Może wydrukować własnej waluty ile tylko chce i dowolną jej ilość wymienić na obcą (obniżając kurs w tym przypadku franka). Oczywiście formalnie ograniczenia istnieją ale w dzisiejszych czasach kreatywnej księgowości to tylko formalność.

Zrozumiałe jest dla mnie dlaczego bank centralny Wielkiej Brytanii mógł sobie nie poradzić z Sorosem.
Kurs Franka i sytuacja SNB jest jednak diametralnie inna. SNB poradzi sobie z umacnianiem Franka. Po prostu będzie drukował i upłynniał.
A jak sytuacja się odwróci i frank zacznie tracić zbyt dużo to SNB zrobi wyminę w drugą stronę.

P.S. W tajemnicy zdradzę Ci, że za uzyskane waluty SNB będzie kupował ZŁOTO 🙂

A tak będą wyglądali „spekulanci” jak to wszystko się skończy

“His name is Mundt, Karl Mundt. Also known as Madman Mundt. A little funny in the head.”
Barton Fink (1991)
Źródło